Come si dice in italiano?
Rozważania Tomasza D.



Co mnie tak ciągnie w toskańską krainę?
Dlaczego dumny Albion już mnie dziś nie nęci?
Dla kogo powoli zapominam rodzinę?
To Cinzia
Jej wspomnienie w oku łzą się kręci.

Gdy wyjechała do domu moja signiorina,
Ja odwiedziłem miasteczko Sarzana,
Złamała serce zakochanego Słowianina,
Jak po włosku będzie: czy jesteś zakochana?

Wspominam Ligurię i płaczę jak dziecko,
Pamiętam gdym grotę zobaczył Byrona,
Coś mnie nastroiło poetycko,
Jak po włosku będzie: moja włoska żona.

Piękno krajobrazu i perły architektury,
Coś w mej wrażliwej duszy załkało,
Wokół znaki tysiącleci kultury,
Jak po włosku będzie: jej powabne ciało.

Włoszka choć gospodarna to przyprawi rogi,
Czasem jakąś potrawę z makaronu skleci,
Jakie będą koleje mojej dalszej drogi?
Jak po włosku będzie: dużo, dużo dzieci.

Wolnym i swobodnym byłem ja, do czasu.
Nie słuchałem matki ni ojca nauki,
Niech się oni teraz nauczą zawczasu
Jak po włosku mówić: bardzo piękne wnuki.