"Przyjdzie św.Mikołaj"

Nadchodzą radosne święta,
oczekiwane już chyba od maja,
a cóż ja , niegrzeczne dziecko,
dostanę od Mikołaja.?

Podobno, żeby dostać prezent,
przez rok musisz być dobry i grzeczny,
ciekawe, czy on się dowie,
że na przykład trud mój, był zbyteczny.

Kto może mu donieść, na przykład,
że używam brzydkich wyrazów?
Kumpli z zerówki oskarżyć nie mogę...
a pieprzę tę głupią hulajnogę!

Przecież on nie widział z tak daleka,
bo pogoda wtedy była kiepska,
jak wybiłem szybę w tamte ferie...
niech se wsadzi, ten samochód na baterie!

Może mama lub tata donoszą,
że reszta po zakupach się nie zgadza?
To Elka ze starszaków tyle mnie kosztuje...
wcale żadnej piłki nie potrzebuję!

Czy możliwe, by to Kazik, chociaż skarżypyta,
napisał do niego teraz przed świętami,
że naplułem mu w oko, grając kiedyś w berka...
spadaj, obejdę się bez tego rowerka!

To już jutro! Gdy rój gwiazdek zaświeci,
przyjedzie pośród reniferów porykiwań
i odwiedzi wszystkie grzeczne dzieci...
może jednak pójdę wytrzepać ten dywan?!